Poniżej zamieszczamy odpowiedzi na pytania najczęściej zadawane przez rodziców. Zostały one opracowane przez prof. Johanne Paradis (Uniwersytet w Albercie, Kanada) we współpracy z członkami COST Action IS0804.
1. Wychowujemy nasze dziecko mówiąc do niego w dwóch językach. Martwimy się, że może to opóźnić jego rozwój językowy. Chcielibyśmy się dowiedzieć, czy każde dziecko dwujęzyczne ma problemy z nauką mówienia. Innymi słowy, czy opóźnienie w rozwoju językowym jest normą u dzieci dwujęzycznych?
Istnieje wiele naukowych dowodów na to, że niemowlęta i małe dzieci doskonale uczą się dwóch języków równolegle. Podstawowe, najwcześniejsze stadia rozwoju języka dziecka, przebiegają u takich dzieci podobnie, niezależnie od tego, czy rozwija się ono w środowisku jedno-, czy dwujęzycznym. Niemowlęta wychowywane w otoczeniu dwujęzycznym gaworzą tak samo jak jednojęzyczne, w podobnym wieku też – w okolicach swych pierwszych urodzin – wypowiadają pierwsze słowa (typowo w wieku 10-14 miesięcy). Również w tym samym czasie – gdy mają około dwóch lat (typowo w wieku 18-26 miesięcy), zaczynają łączyć słowa w wypowiedzi składające sie z dwóch lub trzech słów.
Jednak z wiekiem rozwój językowy dzieci dwujęzycznych zaczyna się nieco różnić od rozwoju dzieci jednojęzycznych. Inny jest u nich przyrost wiedzy językowej, inaczej też używają języka. Różnice te są jednak zupełnie naturalne i nie powinny martwić rodziców i opiekunów, ponieważ zazwyczaj nie wiążą się z zaburzeniami językowymi. Dzieci dwujęzyczne mogą mieszać oba języki w jednym zdaniu (np. patrz pytanie 4). Często też jeden ze swych języków znają lepiej niż drugi, znają w nim więcej słów i konstrukcji gramatycznych. Jest to zazwyczaj ten język, który częściej słyszą i którego częściej używają. Z czasem jednak przy odpowiedniej ilości kontaktu ze słabszym językiem różnice te się zacierają. W wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym dzieci dwujęzyczne często znają mniej słów w każdym ze znanych sobie języków niż ich jednojęzyczni rówieśnicy. Jeżeli jednak weźmiemy pod uwagę wszystkie znane im słowa w obu językach jednocześnie, (nie licząc jednak znanych im ekwiwalentów w obu językach podwójnie, czyli np. w wypadku dwujęzyczności polsko-angielskiej „matka” i „mother” liczymy jako jedno słowo), okazuje się, że mają tak samo bogate słownictwo jak ich rówieśnicy lub nawet często przewyższają ich pod tym względem. W okresie szkolnym najczęściej, choć nie zawsze, poziom słownictwa dziecka dwujęzycznego przynajmniej w jednym z jego języków zrównuje się do poziomu dzieci jednojęzycznych. Dzieciom dwujęzycznym często więcej czasu zajmuje opanowanie trudniejszych konstrukcji gramatycznych. Na przykład czas przeszły w angielskim wyrażany jest zarówno przez liczne czasowniki nieregularne (dig – dug, sing – sang, catch – caught), jak i przez czasowniki regularne z końcówką “-ed” (talk – talked, help – helped). Kiedy angielski jest jednym z języków przyswajanych przez dziecko dwujęzyczne, dziecko to może robić więcej błędów w użyciu czasowników nieregularnych niż jednojęzyczni rówieśnicy (np. mówić “digged” zamiast “dug” albo “catched” zamiast “caught”). Z czasem, szczególnie podczas ćwiczeń języka pisanego w szkole, dzieci dwujęzyczne osiągają pełną poprawność w użyciu tych form.
2. Jesteśmy dwujęzyczni, myślimy jednak o tym, aby wychowywaćnasze dziecko mówiąc do niego tylko w języku używanym przez społeczność, wśród której mieszkamy. Niestety jednak lepiej posługujemy się naszym rodzimym językiem, a w języku większości mówimy z obcym akcentem (wyemigrowaliśmy już jako dorośli). Czy wychowanie dziecka tylko w języku większości to dobry pomysł?
Po pierwsze, mówienie w domu do dziecka w swym rodzimym języku z pewnością nie utrudni mu nauczenia się języka, którym posługuje się otoczenie. Dziecko będzie miało wiele okazji w kontaktach poza domem, czy to w przedszkolu czy szkole, aby przyswoić język większości. Jeśli główną przyczyną, dla której rozważają Państwo jednojęzyczne wychowanie dziecka, jest obawa, że będzie miało problem z opanowaniem języka większości, mogę zapewnić, iż są to obawy nieuzasadnione. Dziecko i tak z czasem opanuje język społeczności wśród której żyje.
Po drugie, trzeba zauważyć, że to, w jakim stopniu rodzice znają język, w którym mówią do dziecka, wpływa na rozwój jego umiejętności mówienia i rozumienia. Aby zapewnić dziecku prawidłowy rozwój językowy, należy używać w kontaktach z nim bogatego słownictwa i złożonych struktur gramatycznych. Rodzice powinni więc znać na bardzo wysokim poziomie język, w którym mówią do swoich dzieci. Jeśli posługują się w kontaktach z nimi językiem, w którym nie czują się zupełnie pewnie, istnieje ryzyko, że nie będą w stanie dostarczyć dziecku odpowiedniego modelu do rozwoju językowego. Co więcej, z czasem może się okazać, że ich niewystarczający poziom znajomości języka ograniczy tematy rozmów z dzieckiem tylko do najprostszych, w których rodzice czują się kompetentni językowo. Dlatego też zaleca się rodzicom, by porozumiewali się z dzieckiem w tym języku, w którym czują się najpewniej. Oczywiście, nie da się zupełnie uniknąć używania w domu języka większości, lepiej jest jednak posługiwać się w domu rodzimym językiem rodziców.
3. Czy powinienem od razu zgłosić się do specjalisty, jeśli rówieśnicy mojego dwujęzycznego dziecka zaczęli już mówić, a ono wciąż jeszcze nie, lub mówi znacząco gorzej od nich?
(Porównaj odpowiedź na pytanie nr 1.) Fakt, że dziecko zaczyna mówić nieco później niż rówieśnicy i spowolniony rozwój językowy w porównaniu z innymi dziećmi dwujęzycznymi to dwa różne problemy. Po pierwsze, najwcześniejsze stadia rozwoju języka dziecka przebiegają podobnie niezależnie od tego, czy wychowywane jest ono w środowisku jedno-, czy dwujęzycznym. Niemowlęta wychowywane dwujęzycznie gaworzą tak samo jak jednojęzyczne, w podobnym momencie swojego życia, w okolicach swych pierwszych urodzin, wypowiadają pierwsze słowa (10-14 miesięcy). Również w podobnym czasie, w wieku około dwóch lat (18-26 miesięcy), zaczynają łączyć słowa w wypowiedzi składające sie z dwóch lub trzech słów. Nie wszystkie dzieci dwujęzyczne osiągają poszczególne stadia rozwoju w tym samym momencie w obu językach. Jest to związane z tym, że zazwyczaj słyszą one częściej jeden język niż drugi. Najważniejsze jest to, czy dziecko wychowywane dwujęzycznie osiągnęło dane stadium rozwoju językowego przynajmniej w jednym z dwóch języków. Jeżeli wykazuje ono znaczne opóźnienie w osiągnięciu poszczególnych etapów tego rozwoju, to tak jak w wypadku dziecka jednojęzycznego, należy zbadać przyczynę tego opóźnienia. (Proszę zwrócić uwagę na to, że w wypadku każdego z etapów rozwoju istnieją pewne przedziały wiekowe, dla których dane zachowania są normą. O opóźnieniu nie mówimy zatem w przypadku dziecka, które mieści się w dolnych granicach normy dla swojego wieku). Przy porównywaniu dwujęzycznego dziecka z jego dwujęzycznymi rówieśnikami musimy wziąć pod uwagę kilka czynników. Po pierwsze należy określić, czy dziecko jest mniej od innych biegłe w obu językach, czy tylko w jednym. Może okazać się, że jeden z języków jest przez nie gorzej opanowany tylko dlatego, że ma z nim mniejszy kontakt niż jego rówieśnicy. Po drugie, warto się zastanowić, czy nasz odbiór umiejętności językowych dziecka rzeczywiście daje powody do obaw i czy jego zachowania językowe mieszczą się w granicach normy, uwzględniającej pewne różnice indywidualne między dziećmi. Z lekarzem lub terapeutą warto się zatem skontaktować tylko wtedy, jeżeli dziecko wykazuje zauważalne opóźnienie w porównaniu z rówieśnikami.
4. Nasze dziecko ma trzy lata i wychowywane jest dwujęzycznie. W domu stosujemy zasadę OPOL (jeden rodzic, jeden język). Zauważyliśmy jednak, że dziecko, mówiąc, miesza oba języki. Czy jest to objawem zaburzeń językowych?
Zjawisko przeskakiwania z języka na język podczas rozmowy jest zupełnie normalne i nie jest objawem jakichkolwiek zaburzeń. Jest ono dość dobrze poznane, w literaturze fachowej nazywa się je również „przełączaniem kodów” (ang. code-mixing lub code-switching). Wszystkim osobom dwujęzycznym, również dorosłym, od czasu do czasu zdarza się mieszanie języków. Istnieje kilka powodów, dla których dzieci dwujęzyczne przeskakują z języka na język. Często zdarza się to, gdy mówią w języku, który słabiej znają (dzieci dwujęzyczne rzadko posługują się obydwoma językami równie dobrze). Czasem w rozmowie wybierają słowa z języka, który lepiej przyswoiły, mimo że właśnie starają się porozumieć w języku znanym sobie gorzej. Zdarza się wtedy, że w jednym zdaniu zostają zmieszane dwa języki. Badania wskazują, że młodsze dzieci dwujęzyczne są bardzo wyczulone na umiejętności i preferencje językowe swego rozmówcy. Nawet dwulatek będzie częściej, jeśli nie wyłącznie, używał tego języka, którym woli mówić jego rozmówca. Dzieci dwujęzyczne przełączają się pomiędzy językami niezależnie od tego, czy ich rodzice stosują regułę OPOL (jeden rodzic, jeden język), szczególnie, gdy oboje rodzice płynnie mówią w obu językach. Dzieci te wiedzą, że będą zrozumiane niezależnie od tego, którego języka użyją. W wieku około czterech lat dzieci dwujęzyczne uwrażliwiają się na język używany w ich otoczeniu przez większość i wiedzą, którego z języków lepiej używać w miejscach publicznych. Najczęściej również w tym wieku słownictwo dziecka rozwinięte jest już na tyle, że może używać podczas rozmowy tylko jednego języka bez potrzeby nadrabiania braków przełączaniem się pomiędzy językami. Dlatego też dzieci dwujęzyczne dostosowują się do zwyczajów językowych w domu, jeżeli te zwyczaje obejmują użycie różnych języków z różnymi rozmówcami lub w różnych kontekstach. Nawet dzieci dwujęzyczne z zaburzeniami rozwoju językowego nie mieszają języków bez potrzeby, lecz wybierają dany język w sposób podobny do tego, jak robią to ich rówieśnicy rozwijający się w sposób typowy.
5. Oboje jesteśmy dwujęzyczni i często w rozmowie przeskakujemy z języka na język. Czy mówienie do dziecka w ten sposób w obu językach jest w porządku?
(Porównaj odpowiedź na pytanie 4 dotyczące dzieci dwujęzycznych mieszających języki). Jedną z najpowszechniejszych strategii wychowania dwujęzycznego jest zasada OPOL (jeden rodzic, jeden język). Strategia ta jest często używana zarówno wtedy, gdy każde z rodziców zna język ojczysty drugiego, jak i wtedy, gdy jedno z rodziców nie mówi w rodzimym języku tego drugiego. Zgodnie z zasadą OPOL rodzice powinni zwracać się do dziecka tylko w swoim języku i robić to konsekwentnie, nawet jeśli dziecko odpowiada w tym drugim języku. Wiadomo, że strategia ta sprawdza się przy wychowaniu dwujęzycznym, wiadomo też, że nie jest ona jedyną strategią stosowaną w takim wychowaniu. Dzieci dwujęzyczne nie będą zdezorientowane, nie spowoduje to także opóźnień w ich rozwoju, jeżeli każdy z ich rodziców będzie mówił do nich w obu językach. Gdy rodzice będą przełączać się pomiędzy językami, również nie powoduje ich dezorientacji. Ważne jest jednak, aby pamiętać, że w rodzinach, w których swobodnie przeskakuje się z języka na język, dzieci uczą się powielać ten wzorzec, przynajmniej w rozmowach z członkami rodziny. Nie oznacza to, że mają one mętlik w głowie, a jedynie, że nauczyły się mieszania języków, bo ten model komunikacji jest stosowany przez ich rodziców.
Naukowcy uważają, że przełączanie się pomiędzy językami jest formą komunikacji wymagającą wysokich umiejętności i jest normą zarówno wśród osób dwujęzycznych, jak i w dwujęzycznych społecznościach. Zasady, na jakich osoby dwujęzyczne łączą języki w swoich wypowiedziach, są bardzo wyrafinowane (choć sami mówiący mogą nie być ich świadomi). Sytuacje mieszania języków u osób dwujęzycznych zdarzają się bardzo często, lecz reguły przeskakiwania z języka na język są różne w zależności od rodziny lub społeczności. Wiadomo jednak, ze jest to niezwykle bogata i skomplikowana forma komunikacji. Niestety czasem przełączanie się pomiędzy językami jest odbierane negatywnie. Na przykład niektórzy lekarze i nauczyciele uważają je za przeszkodę na drodze do rozwoju językowego dziecka. Dlatego też z jednej strony ważne jest, aby pozwolić dziecku na swobodne mieszanie kodów, jeżeli zdarza się oni w rodzinie. Z drugiej jednak strony warto zdać sobie sprawę z tego, że można spotkać się z negatywnymi, choć błędnych opiniami na ten temat.
6. W jakim wieku nasze dziecko powinno rozpocząć naukę drugiego języka? Czy powinniśmy zaczekać z tym do momentu, gdy będzie biegle posługiwać się pierwszym, czy raczej może powinniśmy umożliwić mu to jak najszybciej?
Nie ma ściśle określonego momentu, kiedy małe dziecko powinno rozpocząć przyswajanie kolejnego języka. Wiele dzieci na całym świecie z powodzeniem przyswaja dwa języki jednocześnie już od urodzenia, a jeszcze więcej rozpoczyna naukę drugiego języka dopiero w przedszkolu lub szkole, a na koniec efekt jest podobny. Nie jest konieczne opanowanie jednego języka zanim rozpocznie się naukę drugiego. Wskazane jest jednak, żeby drugi język wprowadzić zanim dziecko skończy 6-8 lat, jeżeli ma w nim mówić bez obcego akcentu. Gdy dzieci zaczynają poznawać drugi język w późniejszym wieku czy nawet po okresie dojrzewania, są niewielkie szanse, aby brzmieli, jak rodzimi użytkownicy tego języka. Jednakże nie tylko wiek dziecka, lecz przede wszystkim regularny, bogaty i częsty kontakt z dwoma językami oraz to, że dajemy dziecku szansę używania obu języków w różnych kontekstach, sprawi, że stanie się ono dwujęzyczne. Dwujęzyczności służy również edukacja dziecka w obu językach.
7.a Którego języka powinniśmy używać z dzieckiem, jeżeli język, którym mówimy w domu, jest inny niż ten używany w szkole, a nasze dziecko ma wyraźne problemy z obydwoma językami? Czy w takiej sytuacji należy zarzucić używanie w domu naszego
rodzimego języka? Co by się stało, gdybyśmy przestali mówić do dziecka w domu w swoim rodzimym języku, ale wciąż używaliby go dziadkowie?
7.b Nasze pięcioletnie dziecko jest dwujęzyczne, ale zdiagnozowano u niego specyficzne zaburzenia językowe (SLI). Zalecono nam, aby w domu używać z nim tylko jednego języka – tego, z którym styka się w przedszkolu. Byłoby to trudne, jako że jesteśmy rodziną dwujęzyczną i jego starsze rodzeństwo mówi dwoma językami. Czy powinniśmy zastosować się do tego zalecenia?
Niestety rodzice dzieci dwujęzycznych ze Specyficznymi zaburzeniami językowemi (SLI), opóźnieniem rozwoju językowego i innymi problemami (nawet takimi jak dysleksja) często spotykają się z takimi zaleceniami. Wynikają one z powszechnego przekonania, że dzieci dotknięte zaburzeniami językowymi nie są w stanie opanować dwóch języków, a długotrwałe użycie dwóch języków jedynie nasila zaburzenia. Z naszych doświadczeń wynika, że wielu lekarzy i nauczycieli uważa, że eliminacja jednego z języków to zasadnicza część „terapii” dziecka dwujęzycznego z zaburzeniami językowymi.
Chcemy z całą stanowczością stwierdzić, że nie istnieją żadne dowody naukowe na poparcie tych tez. Wprost przeciwnie, dzieci z zaburzeniami mogą i stają się dwujęzyczne. Istnieje wiele udokumentowanych przypadków dzieci z poważnymi zaburzeniami intelektualnymi, takimi jak zespół Downa, które stawały się dwujęzyczne. Jest też wiele przypadków dzieci autystycznych oraz dzieci z zaburzeniami językowymi i dysleksją, które mówią i czytają w dwóch językach. W gruncie rzeczy same przypadki dzieci opisane w powyższych pytaniach (7a i 7b) są najlepszym dowodem na to, że pomimo zaburzeń rozwojowych są one w stanie opanować dwa języki.
Dzieci dwujęzyczne z SLI będą się uczyć obu języków wolniej niż dzieci jednojęzyczne, a poziom znajomości każdego z języków będzie u nich ograniczony. Najważniejsze jednak, że te ograniczenia będą podobne do tych spotykanych u dzieci jednojęzycznych. Innymi słowy, nie ma żadnych dowodów, aby dwujęzyczność pogłębiała zaburzenia związane z rozwojem językowym.
Kolejną ważną sprawą jest kontekst rodzinny i społeczny. Jeśli rodzina a także czasem również społeczność, w jakiej żyje dziecko są dwujęzyczne, trudno będzie stworzyć dziecku warunki do rozwoju w jednym tylko języku. Warto też zauważyć, że dziecko takie będzie czuło się wykluczone z dwujęzycznej społeczności. Będzie miało problemy z nawiązaniem bliższych kontaktów z dziadkami, co może prowadzić do poczucia izolacji i odtrącenia. W wypadku dzieci, których problemy językowe wynikają z zaburzeń rozwojowych takich jak zespół Downa lub autyzm, jeszcze ważniejsze jest, aby poznały oba języki. Język społeczeństwa, w którym żyją, jest istotny ze względu na służbę zdrowia i edukację. Z kolei język rodziców jest potrzebny do komunikacji z dzieckiem, gdyż to oni właśnie będą jego opiekunami i najważniejszymi rozmówcami. Dlatego nie istnieją żadne powody przemawiające za tym, aby ze względu na SLI lub inne zaburzenia związane z uczeniem się zmieniać użycie języka w domu i posługiwać się w nim tylko jednym językiem.
Warto też zwrócić uwagę, że czasem samo dziecko woli używać jednego z języków i w efekcie przyswaja go na wyższym poziomie. Jednakże nie ma żadnych badań wskazujących, jakoby dzieci dwujęzyczne z SLI częściej wybierały tylko jeden język niż prawidłowo rozwijające się dzieci dwujęzyczne.
8. Planowaliśmy posłać nasze dziecko do szkoły obcojęzycznej, w której uczyłoby się innym języku niż nasz język rodzimy. Chcieliśmy w ten sposób sprawić, by było dwujęzyczne. Jednak zdiagnozowano u niego specyficzne zaburzenie językowe. Czy to oznacza, że nie powinniśmy zapisywać go do szkoły, w której lekcje odbywają się wyłącznie w języku obcym?
Choć warto zdać sobie sprawę, że dzieci z opóźnieniami i zaburzeniami językowymi rzadko osiągają znaczące sukcesy w nauce, nie ma wielu danych naukowych na temat tego, jak radzą sobie takie dzieci w szkole w której uczą się w innym języku niż używany na co dzień w domu. Dostępne dane wskazują, że anglojęzyczne dzieci z opóźnieniami rozwoju językowego, chodzące do francuskojęzycznej szkoły w Kanadzie, osiągały zbliżone wyniki w nauce do dzieci z podobnymi opóźnieniami uczące się w swym języku rodzimym. Widać więc, że nauka w obcym języku nie musi wpływać na osiągnięcia naukowe dzieci z takim opóźnieniem.
Jak zatem przebiega rozwój językowy dziecka w szkole obcojęzycznej? Niewiele o tym wiadomo. Istnieją jednak badania przeprowadzone z udziałem dzieci z SLI, które jako dzieci emigrantów – nie mając innego wyboru – chodzą więc do szkoły obcojęzycznej. Dzieci te osiągają płynność w posługiwaniu się językiem, choć istnieją pewne ograniczenia spowodowane zaburzeniami. Nie stwierdzono też u nich większego niż u prawidłowo rozwijających się dzieci emigrantów ryzyka utraty swojego pierwszego języka. Ważne jest zrozumienie, że istnieje różnica między sytuacją, w której dwujęzyczność jest wyborem, a sytuacją, gdy nie da się jej uniknąć. Gdy dwujęzyczność jest związana z wyborem, wymaga zaangażowania zarówno ze strony rodziców, jak i dziecka. Również szkoła musi zapewnić dziecku wsparcie, by odniosło ono sukces edukacyjny.
Jednak, pomimo braku dowodów na to, że dzieci z SLI miałyby problem z nauczeniem się drugiego języka w szkole, rodzice muszą rozważyć wiele kwestii zanim poślą dziecko do szkoły obcojęzycznej. Powinni zastanowić się, czy wszyscy zainteresowani (dziecko, szkoła i oni sami) będą chcieli się w to przedsięwzięcie zaangażować oraz czy znajdą siłę, motywację, czas i środki, które pozwolą dziecku osiągnąć sukces w takim środowisku.
9. Moje dziecko mówi płynnie w swoim pierwszym języku, tym, którego używamy w domu, ale ma problemy z przyswojeniem języka drugiego, używanego w szkole. Czy możliwe jest, by zaburzenia językowe dotykały wyłącznie języka drugiego?
Opóźnienie w rozwoju językowym i specyficzne zaburzenie językowe są najprawdopodobniej wynikiem jakichś nieprawidłowości we wczesnym rozwoju neurologicznym a skłonności do nich mogą być dziedziczne. Różnica między nimi polega na tym, że wiele dzieci z opóźnieniami “nadrabiają zaległości” w wieku przedszkolnym, natomiast dzieci ze specyficznym zaburzeniem rozwoju językowego w wieku wczesnoszkolnym będą miały nadal trudności w posługiwaniu się językiem. Zaburzenia językowe dotykać więc będą każdego przyswajanego języka, czy to pierwszego, czy też drugiego i nie jest możliwe, by dziecko ze specyficznym zaburzeniem rozwoju językowego wykazywało jego symptomy tylko w jednym
ze znanych sobie języków.
Z drugiej strony, zarówno u osób z zaburzeniami, jak i bez nich obserwuje się często lepsze opanowanie jednego z dwóch języków. Nie powinno być to jednak traktowane jako “wybiórcze” upośledzenie. Jeżeli u dziecka można zaobserwować problemy z rozwojem drugiego języka, ich przyczyny należy najprawdopodobniej szukać w środowisku. Jeżeli dziecko styka się z językiem tylko w szkole, a poza nią używa innego języka, osiągnięcie płynności w języku szkolnym często zabiera przynajmniej rok, czasem nawet dwa lata. Równocześnie, jeśli dziecko dopiero w szkole poznaje język, którym już swobodnie posługują się jego jednojęzyczni rówieśnicy, może wydawać się, że w porównaniu z nimi jest opóźnione językowo. Takie porównanie jest jednak nieuprawnione i nie daje rzetelnych informacji o rozwoju językowym dziecka. Osiągnięcie płynności wypowiedzi w drugim języku podobnej do tej, którą mają jednojęzyczni rówieśnicy, może zająć dziecku dwujęzycznemu nawet 3 do 5 lat. Na ewentualne problemy w nauce języka używanego w szkole może też wpływać brak motywacji lub problemy w przyswajaniu wiedzy. Nie jest jednak możliwe, by specyficzne zaburzenie rozwoju językowego miało miejsce tylko w drugim języku.
10. Kiedy specyficzne zaburzenia językowe mogą zostać zdiagnozowane w wypadku osób, które przyswoiły sobie dwa języki jeden po drugim (dwujęzyczność sekwencyjna)? Jak długo trzeba mieć kontakt z drugim językiem, aby się one ujawniły?
(Porównaj odpowiedź na pytanie 8.) Osiągnięcie płynności wypowiedzi w drugim języku podobnej do tej, którą mają jednojęzyczni rówieśnicy, może zająć dziecku dwujęzycznemu nawet 3 do 5 lat. Jeszcze dłużej (nawet 5 do 7 lat) trwa osiąganie umiejętności czytania i pisania na podobnym poziomie, a także umiejętności posługiwania się terminologią i specyficznymi wyrażeniami używanymi na różnych przedmiotach. Ponieważ osiągnięcie pełni umiejętności w drugim języku zajmuje tak dużo czasu, dlatego też ważne jest wczesne wykrycie i diagnoza tych dzieci, które cierpią na specyficzne zaburzenia językowe. Jeżeli lekarze będą czekać z diagnozą do momentu, gdy dzieci osiągną odpowiedni poziom kontaktu z drugim językiem, nie uda im się odpowiednio wcześnie zidentyfikować dzieci ze specyficznym zaburzeniem rozwoju językowego. Tymczasem im wcześniej zostaną zdiagnozowane zaburzenia, tym szybciej będzie można podjąć terapię. Oczywiście, odrębnym problemem może być nadmierne przeczulenie lekarzy i nadinterpretacja normalnych zachowań językowych dzieci dwujęzycznych jako symptomów specyficznych zaburzeń językowych. Istnieją strategie oceny, które pozwalają na uniknięcie zarówno zbyt późnej, jak i pochopnej
diagnozy. Po pierwsze, ponieważ symptomy specyficznego zaburzenia rozwoju językowego widoczne są w obu językach dziecka dwujęzycznego, należy uzyskać informację o rozwoju językowym zarówno w pierwszym, jak i w drugim języku. Można tego dokonać, obserwując dziecko oraz zbierając informacje od rodziców. Diagnozowane dziecko powinno wykazywać również opóźnienie w rozwoju języka i zaburzenia w swym pierwszym języku. Po drugie, kiedy interpretuje się wyniki dziecka w jego drugim języku, należy porównywać je z innymi dziećmi dwujęzycznymi, a nie z dziećmi jednojęzycznymi. Porównanie z dziećmi jednojęzycznymi może być uzasadnione, tyko jeżeli dziecko miało bogaty kontakt z drugim językiem w różnych sytuacjach (w szkole i poza nią) przez okres co najmniej 3 do 5 lat. Obie te strategie powinny prowadzić do lepszej i dokładniejszej diagnozy. Należy jednak podkreślić, że wciąż nie mamy kompletnych norm, które by brały pod uwagę czas i intensywność kontaktu dziecka z drugim językiem i na tej podstawie stwierdziły, jaki poziom znajomości języka jest typowy dla dzieci dwujęzycznych. Na razie więc identyfikacja specyficznego zaburzenia rozwoju językowego u dwujęzycznych dzieci poznających drugi język po pierwszym (tzw. dzieci o dwujęzyczności sekwencyjnej) będzie trudniejsza niż u dzieci jednojęzycznych.
Tłumaczenie Copyright © by BiSLI Polska
Dodaj komentarz